Powrót

Wczoraj wieczorem wreszcie wróciliśmy do domku po prawie tygodniu wędrówek tu i tam!
Zaliczyliśmy kilkudniowy pobyt w Berlinie, a następnie udaliśmy się do Łodzi, gdzie mieliśmy chrzciny naszego Bobo, a następnego dnia załapaliśmy się na Komunię młodszego brata mojego męża, no i udało nam się wyrwać SAMYM!!! bez maleństwa na 2 wieczory ze znajomymi na mieście!!!!
Działo się!Tym lepiej w takich momentach docenia się powrót do domu, gdzie zawsze jednak jest najprzyjemniej i najcudowniej - bo u siebie! W tym poście właśnie dlatego będzie o domowych kątach! A w następnych już powoli będę pokazywała, co i jak było na naszych wojażach! Na początek balkon w związku z już rozpoczętym sezonem grilli!

Вчера вечером, после почти недельных путешествий туда- сюда, - мы наконец-то вернулись домой!
 Несколько дней мы пробыли в Берлине, а потом двинули в сторону Лоди, где был крещен мой малыш, а на следующий день прошло первое причастие младшего брата моего мужа. Ну и нам удалось немного побыть одним!!! без нашего ребёнка с друзьями в городе!
Так что будет что вспоминать и показывать! А пока мы дома и тут после таких вояжей мне так хорошо, что сегодня я покажу пару фоток из моего дома! Начнём с балкона, т.к. начался сезон грилей, а мы это дело любим!