Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 21 maja 2012

Chrzciny Mojego Synka






Jak wspominałam wcześniej chrzciny odbyły się 12 maja w Łodzi, stąd nasz wyjazd do Polski. Pokażę kilka zdjęć mojego małego chrześcijanina i całej  naszej rodziny z tej pięknej uroczystości.

niedziela, 20 maja 2012

Berlin... wspomnienia cz. 1 // Воспоминания ч1

 Wreszcie się zebrałam sama ze sobą, żeby pokazać chociaż parę zdjęć, które napstrykałam błądząc uliczkami Berlina z nawigacją w jednej ręce, a wózkiem  w drugiej. Pierwszego dnia pobytu w cudownym mieście, chodziłam sobie bez celu, gdyż mężuś zasiadał na jakimś szkoleniu, a my z moim małym dzielnym rycerzem szliśmy przed siebie i oglądaliśmy szeroko otwartymi oczami WSZYSTKO! I oto skutki. Miasto mi się w sumie spodobało, ale trochę przytłaczało ilością betonu, więc uczucia trochę mieszane.

To miasto ma kilka swoich symboli. Oto kilka z nich: Katedra Berlińska i wieża telewizyjna z restauracją z niesamowitym punktem widokowym (nota  bene : mój kochany braciszek poprosił o rękę swojej wybranki w tym mieście jakieś 1,5 roku temu, a za 2 tygodnie gołąbki biorą ślub!!!)
Wszechobecne niedźwiedzie jako maskotka tego miasta.


 Checkpoint Charlie – w okresie zimnej wojny jedno z najbardziej znanych przejść granicznych między     NRD a Berlinem Zachodnim.


                                                            Kawałki Muru Berlińskiego.

Niesamowita okleina na budynku! 


Quartier 206 - gromadzi w sobie najdroższe sklepy. Ceny w tych sklepach oczywiście powalają prawie każdego, ale kolejną rzeczą która powala - są jego niesamowite wnętrza!- Przepiękne!


Bez zdjęć " z rączki" i w odbiciach szkieł żadna wycieczka się nie obejdzie.


Jeszcze raz Fernsehturm i kolejny mały symbolik różniący światła całego świata od berlińskich- zielony ludek w biegu!

             Starcie nowego  i starego! Jedne płytowce wciąż i wciąż powstają, a inne są burzone.

Na zwiedzaniu, tj i przy dziecku, ostatnimi czasy cenię sobie wygodę i moje niegdyś nierozłączne ze mną sukienki i spódniczki niestety,ale poszły w odstawkę, a górują głównie spodnie, więc tego dnia biegałam po Berlinie w: Koszuli - H&M, Jeans'ach - Vero Moda, Szalik - Terranova, Pasek i Buty - Primark, Torba - no name, Zegarek - e-bay.com
 

Pozdrawiamy serdecznie i czekamy na komentarze!